Aspekt finansowy to niezwykle ważna kwestia aktualnym świecie piłkarskim. Regulacje dotyczące wydawania pieniędzy są stale dostosowywane do panującej sytuacji, jednak najbogatsze kluby znajdują drogę, aby obejść przepisy, czego idealnym przykładem jest Chelsea. Jak wyglądało letnie okienko transferowe?
SuperPrzewaga w Superbet!
W ofercie bukmachera Superbet znajduje się specjalna promocja, która może uratować Twoje finanse. Mowa tutaj o kampanii SuperPrzewaga, która regularnie ratuje kupony klientów. Idealnym przykładem jest tutaj mecze reprezentacji Polski w wyjazdowym starciu z Mołdawią. Każdy, kto wtedy obstawił na zwycięstwo biało-czerwonych w firmie Superbet, mógł cieszyć się z wygranej, mimo, że Polacy przegrali. Jak to możliwe? Superbet rozlicza kupony obstawione na zwycięstwo jednej z drużyn już podczas prowadzenia z przewagą 2 bramek, które aktywuje SuperPrzewagę.
Chelsea obchodzi przepisy FFP
Już od dłuższego czasu w świecie piłki nożnej funkcjonują przepisy dotyczące finansowego Fair Play. Są to zasady, które zostały wprowadzone, aby ograniczyć wydatki najbogatszych klubów piłkarskich na świecie, które mogły mieć nieograniczone poduszki finansowe ze względu na swoich bogatych właścicieli. Wejście do świata piłki nożnej, właściciela Paris Saint Germain, a także Manchesteru City, sprawiło przyspieszenie wprowadzenia tych przepisów. Trzeba jednak przyznać, że o ile sama idea była umiejętnie przemyślana, o tyle nie udało się ograniczyć wydatków na rynku transferowym.
Finansowe Fair Play to aspekt, który analizowało wielu właścicieli klubów piłkarskich. Świeże spojrzenie na tą kwestię zaprezentowali jednak dopiero włodarze Chelsea. Amerykańscy biznesmeni, którzy weszli do tego świata odkupując klub od Romana Abramowicza, pokazali, że można znaleźć nową drogę, aby obejść takie przepisy. Właściciele Chelsea znaleźli lukę w prawie finansowego Fair Play. W całym tym mechanizmie chodzi o to, aby w rocznym rozliczeniu klub uzyskał maksymalnie 30 milionów straty. Trzeba jednak pamiętać, że każdy okres rozliczeniowy jest brany pod uwagę jako oddzielny rok. Kluby w ten sposób mogą podpisywać piłkarzy na kilkuletnie kontrakty i rozkładać płatność za nich na okres obowiązywania umowy. W przeszłości większość drużyn decydowała się na maksymalnie pięcioletnie umowy, jednak nowi właściciele Chelsea zdecydowali się na zmianę tego aspektu.
Można powiedzieć, że Chelsea aktualnie gra va banque. Klub z Londynu zdecydował się podpisywać samych młodych piłkarzy i zawierać z nimi kontrakty nawet na 8 czy 9 lat. Pod kątem finansowym jest to zagrywka, która bez wątpienia się broni, a przynajmniej w tym momencie. Mogą jednak pojawić się sytuacje, w których zawodnik podpisany na 8 lat okaże się totalnym niewypałem, a w takiej sytuacji niezwykle ciężko będzie go sprzedać. Kontrargumentem dla takiej tezy może być jednak to, że nowi właściciele Chelsea zrezygnowali z polityki, która miała miejsce wcześniej w tym klubie, czyli podpisywania wysokich kontraktów. Obecnie większość zawodników, którzy podpisują długie umowy z tym klubem, mają na koncie o wiele mniejsze pensje, niż płaciła Chelsea w przeszłości.
Można więc w tym momencie powiedzieć, że Chelsea aktualnie obchodzi przepisy, ale też spotkało się to z ruchami ze strony Europejskiej Federacji Piłki Nożnej. UEFA już dziś zdecydowała, że w jej rozgrywkach kluby mogą rozliczać transfery na maksymalnie pięcioletni okres od letniego okienka. Nie przeszkodziło jednak to Chelsea, aby wydać kolejne miliony w letnim okienku transferowym, ponieważ klub z Londynu aktualnie nie występuje w żadnych rozgrywkach europejskich pucharów.
Co działo się latem?
Nie jest przypadkiem, że aż 3 z 5 wymienionych poniżej najciekawszych ruchów transferowych miały miejsce w Premier League. Pozostała dwójka to piłkarze, którzy dołączyli do gigantów hiszpańskiej piłki, czyli Realu Madryt i Barcelony. Trzeba jednak wspomnieć, że szczególnie w przypadku Jude’a Bellinghama ma było ogromne zainteresowanie ze strony Manchesteru City, aby podpisać z nim kontrakt. Finansowo aktualny zwycięzca Ligi Mistrzów z pewnością byłby w stanie dokonać tego ruchu, jednak ostatecznie to zawodnik miał decydujący głos.
Z perspektywy czasu można powiedzieć, że transfer Jude’a Bellinghama ma do Realu Madryt okazał się najlepszym ruchem letniego okienka. Anglik znakomicie odnalazł się w nowych barwach i obecnie walczy z Królewskimi o tytuł mistrza Hiszpanii. Bellingham ma na koncie już 8 strzelonych bramek w 8 rozegranych meczach ligi hiszpańskiej. Oprócz tego może się pochwalić kilkoma tytułami piłkarza meczu. Jeśli podtrzyma taką dyspozycję do końca tych rozgrywek, a Real Madryt wywalczy kilka trofeów, to niewykluczone, że już w przyszłym sezonie będzie jednym z głównych kandydatów do wywalczenia Złotej Piłki.
Bardzo ważnym transferem, który odbył się w letnim okienku transferowym, było również przejście Declana Rice’a do Arsenalu. Reprezentant Anglii od początku swojej kariery występował w barwach West Hamu, ale przyszedł czas na zmianę. Od pierwszego meczu w barwach Kanonierów Rice spisuje się doskonale i widać sporą różnicę w jakości środka pola. Na koniec sezonu może się okazać, że był to kluczowy transfer, który umożliwił Arsenalowi walkę o mistrzostwo kraju.
Najciekawsze ruchy na rynku:
- Joao Felix – Barcelona
- Jude Bellingham – Real Madryt
- Moises Caicedo – Chelsea
- Declan Rice – Arsenal
- Josko Gvardiol – Manchester City
Gdzie rządzi pieniądz?
Nie ma wątpliwości, że aktualnie największe pieniądze w świecie piłki nożnej są w lidze angielskiej. To właśnie kluby z Anglii mają najbogatszych właścicieli, a także największe wpływy ze względu na prawa telewizyjna. Do czołówki najbogatszych drużyn na świecie można zaliczyć więc takie drużyny jak Newcastle, Manchester United, Manchester City, Liverpool, Arsenal, Chelsea czy Totteham.
Oprócz tego warto tutaj wspomnieć o ekipie Paris Saint Germain, która jest finansowana przez katarskich szejków. Na całkowicie innym biegunie znajduje się Real Madryt, czyli drużyna, która ma największe sukcesy w świecie piłki nożnej, a dodatkowo jest finansowana w niezwykle odpowiedzialny sposób. Floretino Perez wykonuje w tym klubie kawał świetnej roboty, czego efektem są dobre wyniki finansowe, a także rozwój klubu. Nie jest przypadkiem, że bez względu na mniejsze wpływy z tytułu praw telewizyjnych Real Madryt jest w stanie regularnie kupować piłkarzy za wielkie kwoty transferowe, a taka Barcelona finansowo szoruje po dnie. Odpowiednie zarządzanie klubem w Hiszpanii to podstawa, aby radzić sobie aktualnie panującej tam sytuacji. Przepisy w La Liga są zdecydowanie bardziej ograniczone w porównaniu do Premier League.
Najbogatsze kluby świata:
- Newcastle United
- Manchester City
- PSG
- Manchester United
- Chelsea
- Real Madryt
Obstawianie zakładów bukmacherskich niesie ze sobą ryzyko uzależnienia. Pamiętaj, że nie może być sposobem na życie. W Polsce korzystanie z usług nielegalnych bukmacherów jest zabronione, możesz grać wyłącznie u tych operatorów, którzy posiadają zezwolenie Ministerstwa Finansów.
Zakłady wzajemne urządzane przez sieć Internet przyjmowane są na stronie internetowej Spółki pod adresem www.superbet.pl na podstawie zezwolenia Ministerstwa Finansów z dnia 24.10.2019 r., o nr PS4.6831.5.2019.
Autor tekstu: Mateusz Nowak – Senior Project Manager, redaktor naczelny Zagranie.com, absolwent dziennikarstwa sportowego i zarządzania w sporcie na UAM i fan piłki nożnej! Na Twitterze – @Mati_N95
Artykuł sponsorowany